Plener / Wieczór (Zmiana tapet)
zanim opadnie mi na głowę
ciężka szara kołdra nieba
sama naciągam ją na uszy
pod spód zakładam dla pewności
wełnianą maskę zapomnienia
niewinność nasiąkniętą łzami
jeszcze ciepłą od tamtej nocy
teraz mogę nierozpoznana
muskać pachnące żywopłoty
po cichu spiskować z kotami
otwierać okna okamgnieniem
rabować desenie tapet
sprzątać dziecięce pokoje
umknąć tuż przed kolacją
przed żółtą febrą światła
obcych kuchni
bez śladu
bez tchu
bez obawy
niemal bezkarnie
Przymrozek
Gołym okiem
w poszukiwaniu motywu
wędruję przez pole
wczorajszego widzenia
trawy odcinają mi drogę
Zimno!
Łzy zamarzają
wewnątrz ogniskowej
z bólem w źrenicach
nastawiam ostrość na nowo
dostrzegam własny ślad
Gorąco!
Tłum. z własnych oryginałów niemieckich:
© Barbara Lipińska-Leidinger
IMPRESSUM (DE)
OŚWIADCZENIE O OCHRONIE DANYCH OSOBOWYCH (zgodne z DGSVO/DE)
Copyright © Wszelkie prawa zastrzeżone